Archiwum
Ostatnie wpisy
Zakładki:
Moje prace zebrane
Niezbędnik
Sklepiki
Tu bywam
Tu decoupage
Tu hafcik
Tu inne niż powyżej
Tu przepisy
Tu szydełko,druty,szycie
Tu zaglądam nacieszyć oczy
Tu zaglądam w wyszywane blogi zagraniczne
Za chwilę przeglądnę
Zaczerpnąć i zrobić
Zalinkowane
![]() ![]() |
niedziela, 31 maja 2009
Porcelanowa laleczka
Wracamy samochodem do domu i zatrzymujemy się na czerwonym świetle, patrzę przez okno, na przeciwko jest kiosk "Ruchu" ,oglądam więc wystawę dla zabicia czasu. W oknie wystawy widzę laleczkę w stylowym ubranku, myślę " super ta laleczka, chciałabym taką mieć, ubierać w kiecki z minionej epoki". Odzywa się moja połówka "patrzysz na laleczki?". To się nazywa czytanie w myślach , albo jak kto woli porozumienie dusz, zdarza mi się to nader często. Wczoraj moja połóweczka wraca z zakupów i przynosi mi laleczkę, ostatnią jaką otrzymałam to lata dzieciństwa i jakoś nie pałałam sentymentem do tego typu prezentów a w tym momencie ucieszyłam się bardzo,no cóż chyba dziecinnieję albo coś bardziej nieokreślonego dzieje się w mojej starej głowie. Mam ją , stoi na komodzie i cieszy oko. Nazywa się Madam Bovary, tak na razie bo z czasem otrzyma imię. Laleczka rozpoczęła serię dam z minionych epok, mają pojawić się inne, bohaterki znanych romansów jak Dama Kameliowa czy Anna Karenina.Do lalek dołączona jest gazetka z informacjami i zdjęciami lalek i ich strojów, lalek naszych babć.To najbardziej mnie interesuje.
A to lalka z dzieciństwa mojej córci, jedyna jaka się uchowała, oczywiście oprócz lalki Barbi która z całym wyposażeniem spakowana w walizce czeka na następczynię.
sobota, 30 maja 2009
Objazdowa muzyka
Kolorowe jarmarki, objazdowa muzyka, kramy z różnościami , wesołe miasteczko i karuzela , kto tego nie lubił. Jako dziecko zawsze uwielbiałam takie miejsca, wracałam obładowana kramarzową biżuterią z wiatraczkiem w ręku, diabołkiem z gumy który po naduszeniu pokazywał czerwony język, koniecznie jojo na gumce. A karuzela? najlepiej jak dopuszczona zostałam do tej co wysoko i na łańcuchach. Mniejsze też miały swój urok, zwłaszcza jak można było dopchać się do konika, który był zawsze mocno oblegany. Wspaniałe zapachy dzieciństwa, bez komputera i telewizji, takie to mieliśmy rozrywki. I tak mnie na sentymenty wzięło jak odnalazłam wzór koników z karuzeli, znalazły się na mojej liście do wyszycia, może choć jeden.
Wzór koników z karuzeli - piękne są jak marzenia dziecka.
środa, 27 maja 2009
Jaśminowy elfik w gałgankowej ramce.
Ukończyłam elfika i postanowiłam go oprawić po swojemu tj. w gałgankową ramkę, jestem bardzo zadowolona z efektu, może na zdjęciu tego nie widać ale obrazek bardzo ładnie się prezentuje i urozmaica galerię na ścianie. Ramkę można oczywiście dowolnie dekorować , ja dodałam tylko koronkę koloru ciemnego ecrii, ponieważ elfik jest wyszyty na aidzie ecrii i płócienko na ramce też jest takiego koloru. Troszkę zmodyfikowałam oryginał, dałam troszkę inne koraliki, wykorzystałam te które już posiadałam. Gałgankowa ramka
Jak zrobiłam gałgankową ramkę. Potrzebne materiały; 1)gruby karton np.3mm ( wycinamy z niego ramkę tzn, prostokąt na którym umieścimy właściwy obrazek ) 2)materiał do oklejenia ramki ( użyłam w tym celu płótna ) 3)cienki karton ( wycinamy prostokąt wielkości obrazka) 4)ocieplinka wielkości kartonu pod obrazek, naklejamy na cienki karton 5) obrazek 6)klej ( ja używam kleju uniwersalnego - magiczny XXL, do kupienia w sklepie papierniczym, nie pozostawia plam, jest mocny i nadaje się do klejenia materiału, papieru oraz pasmanterii np.w decu. Naklejona na karton ocieplinka, na nią kładziemy obrazek i zakładamy zapasy, przyklejając klejem, przyczepiamy spinacze do bielizny i czekamy aż klej przyklei materiał do papieru. Gruby karton oklejamy płótnem tak jak powyżej. Obrazek przyklejamy do ramki, z tyłu ramki doklejamy pętelkę z nici wzmacniając kawałeczkiem płócienka na zawieszkę. Rameczkę możemy jeszcze dowolnie udekorować. W ten sposób nie musimy oprawiać obrazka w drewniane ramy. Parę chwil mnie nie było, przetrwałam gości, odwiedziłam swoją mamę ,wróciłam i chciałam podziękować za przemiłe wpisy które zastałam po swoim powrocie.
sobota, 23 maja 2009
Dama w fioletowych rękawiczkach
Dama w fioletowych rękawiczkach i w kapeluszu, wyszyłam jakieś trzy lata temu , długo leżała na dnie w szafie aż ją oprawiłam stosunkowo niedawno, wisi w poczesnym miejscu. Wzór z naszej polskiej gazety , jak odnajdę to wpiszę z jakiej bo już nie pamiętam. Wyszyta na białej aidzie DMC nr 14.
piątek, 22 maja 2009
na dobranoc
Ale się dzisiaj narobiłam , decupiłam cały dzień, między innymi zrobiłam garść biżuterii, tu nie ma się czego śmiać , zazwyczaj decu idzie mi bardzo powoli a dzisiaj dostałam przyspieszenia. Dowiedziałam się że moi teściowie wybierają się do mnie w odwiedziny, dopalacz nie z tej ziemi. Pomyślałam - moje plany robótkowe wezmą w łeb a tak nie może być, mam zobowiązania, muszę zrobić prezenty.Wszystko gotowe, cały stół po pierwszym lakierowaniu, czekam na gości a lakierować będę w między czasie , lub jak kto woli między garami. Zrobi się , przeżyjemy i zrobimy wszystko na czas. A teraz dobrej nocki życzę wszystkim nocnym Markom, którzy jeszcze krążą między blogami . Pa! ![]() Wiosenne kapelusze
Uwielbiam kapelusze, jak zresztą większość pań, nawet miałam dwa epizody w swoim życiu kiedy nosiłam kapelusz. Dwa razy i dwa czarne kapelusiki noszone do płaszczyków w zimie. Jeden nawet się uchował i leży grzecznie w szafie i prosi włóż mnie albo daj mi mieszkanko. Pudło na kapelusz to ja nawet mam gdzieś od dwóch lat ale nie mogę się zabrać za ozdobienie. Niestety obecnie mam awersję do noszenia czegoś na głowie, może gdybym była posiadaczką jednego z kapeluszy jak poniżej to czemu nie, do pracy nie nadają się ale na majówkę jak znalazł. "Oj damą być mi się marzy", a tymczasem przedstawiam kapelusze znalezione w sieci na blogu który sobie nie zapisałam a szkoda, bo dziewczyna na nim tworzy piękne kwiaty z materiału, może się na mnie nie obrazi że chwalę jej piękne kapelusze. Inspiracje sieciowe Jaśminowy kapelusz Fiołkowy kapelusz Różanojaśminowy kapelusz Można się ze mną nie zgadzać co do tego co na tych kapeluszach jest ale ja sobie tak wyobraziłam i dostały nazwę jaka mi się spodobała.
czwartek, 21 maja 2009
Jaśminowy elfik
Przyszedł czas kwitnięcia jaśminu, zapach jest oszałamiający. Jako Jasmin powinnam posiadać swojego duszka i zapragnęłam takiego wyszyć. Moim zdaniem wzór jest delikatny i subtelny jak same kwiaty jaśminu. Wyszywam na aidzie nr 18 DMC koloru ecri oczywiście nićmi DMC i wychodzi pięknie, już mi zostało niewiele, jeszcze dojdą koraliki,backstitch i oprawa obrazka. Jest jeszcze jeden wzór elfa jaśminu, niestety wzór mam nie kompletny, może i jego bym wyszyła, ten jest dla odmiany w bardzo radosnym klimacie. Może znajdzie się dobra duszyczka i podzieli się ze mną wzorem? ![]()
środa, 20 maja 2009
Kanapa
Powoli i konsekwentnie realizuję plany urlopowe. Skoro urlop mam nadany z góry i nie planowany, wyjechać nigdzie nie mogę to przynajmniej spełniam się w domu. Uszyłam narzutę na kanapę, czekolada u mnie w tym sezonie króluje. Co ciekawe nigdy nie lubiłam brązu ani zieleni, a właśnie takowe kolory u mnie w domu ostatnio przeważają. Kanapa niedokończona, brakuje poduszek i szatki na kanapkę ,mam ochotę na uszycie z lnu w kolorze ecrii ale odpowiedni materiał muszę dopiero poszukać. Podusie wyszyję powoli i kanapa się przemieni.Oj lubię się na niej polenić. |